piątek, 26 czerwca 2015

TOFU PO MEKSYKAŃSKU

Składniki (dla 2 osób):
  • Kukurydza - pół puszki (oczywiscie swieża lub mrozona preferowana)
  • fasolka czerwona najlepiej ugotowanej (50 g - waga na sucho) albo pół puszki (dla leniwych – niestety) 
  • pół kostki tofu (można użyć TOFU WŁASNEJ PRODUKCJI ) lub kilka ugotowanych wcześniej kotletów sojowych pokrojonych w paski 
  • zielona papryka (pół strąka)
  • 200 g trochę białej kapusty
  • połowa pomidora lub trochę koncentratu pomidorowego 
  • pół cebuli
  • pieczarki (4 średnie sztuki lub więcej)
  • przyprawa meksykańska, lub chili con carne (koniecznie bez glutaminianu sodu) 
  • oliwa z oliwek do smażenia
  • sól
  • można dodać bazylię, oregano 
Sposób przyrządzenia:
  • Pieczarki i paprykę umyć, obrać i pokroić w plasterki. kapustę poszatkować
  • Pomidor posiekać, cebulę przekroić na pół i pokroić w krążki. 
  • Tofu pokroić w średnią kostkę - niezbyt dużą.
  • Rozgrzać oliwę na patelni, dodać cebulkę i zeszklić.
  • Następnie dodać pieczarki i smażyć kilka minut, aż będą miękkie. 
  • Dodać paprykę i pomidor. 
  • Następnie dodać odcedzoną kukurydzę i fasolkę (ugotowaną lub z puszki). 
  • doprawić przyprawą meksykańską lub chili con carne rozpuszczoną w odrobinie wody 
  • Wszystko razem porządnie zagotować i wymieszać, aż sos zacznie gęstnieć. 
  • Dodać tofu i gotować jeszcze ok. 5 minut. 

Wersje 


  • jako dodatek do ryżu ugotowanego z curry 
  • jako świetna zupa meksykańska - po dolaniu większej ilości wody 
  • jako farsz do naleśników lub TORTILLI (można trochę rozdrobnić blenderem) 

czwartek, 25 czerwca 2015

SEZONOWE DESERY

Receptorów słodkiego smaku na naszym języku jest chyba najwięcej. Smak słodki jest tym, który jako pierwszy poznajemy w życiu i który ma dobroczynna znaczenie dla pracy mózgu i dla naszego nastroju. 

Tę cechę z zalety przerobiono na wadę, gdyż zafundowano światu ogrom bezużytecznego cukru i jego substytutów, które nie dość, że mają często mnóstwo pustych kalorii, to uzależniają, zaśmiecają organizm i zakwaszają go, przyczyniając sie do powstania wielu groźnych chorób 

Dlatego należy dostarczać sobie odrobiny słodyczy - tej naturalnej, pochodzącej z owoców i niektórych warzyw. Jedzone na surowo dostarczają flawonoidów, witamin, enzymów i minerałów, oraz chlorofilu jeśli są zielone, o którym możesz przeczytać  TUTAJ 

Osobiście uważam, że owoce surowe i zrobione z nich sałatki i koktajle najlepiej jeść oddzielnie, jako samodzielny posiłek 

Ze wszystkich tych roślinnych wspaniałości można robić sałatki oraz różnego rodzaju smoothies, koktajle, szejki czy jakkolwiek je nazwiemy zmiksowane, zblendowane napoje składające sie z:


  • owoców sezonowych lub egzotycznych 
  • zieleniny
  • super food: np nasion cia, owoców acai, chlorelli, spiruliny, sproszkowanego młodego jęczmienia itp. 
  • orzechy, pestki
  • mleka roślinnego lub zwykłego jogurtu lub mleka (dla tych, którzy je wolą) 
  • wody mineralnej lub czystej zwykłej wody dla uzyskania odpowiedniej konsystencji 
Ilości połączeń i kombinacji tych składników ze sobą jest prawdopodobnie więcej niż ilości kombinacji liczb w totolotku, dlatego warto próbować różnych połączeń i dzielić się z innymi swoimi doświadczeniami. 

Istnieje jednak kilka teorii, które mówią o szkodliwości wielu z nich, wynikających z tego, że do trawienia określonego pokarmu organizm potrzebuje określonych enzymów. Dlatego warto obserwować swoje samopoczucie po spożyciu każdej potrawy, nawet tej, o której mówi się że jest zdrowa, bo większość z nas ma mniejsze lub większe nietolerancje pokarmowe, które z reguły ignoruje. Do takich połączeń należy mieszanka przetworów mlecznych i kwaśnych owoców, a to przecież jedno z bardzo często występujących. 

Bardzo łatwo zrobić galaretki zagęszczając wcześniej ugotowany kompot agarem lub pektyną, które są jednymi z ROŚLINNYCH ZAGĘSTNIKÓW. Taką galaretkę podajemy schłodzoną samą lub z dodatkiem posypki z orzechów/migdałów/wiórków kokosowych/czekolady, itp lub z ubitą śmietanką lub mlekiem kokosowym. 

Z sezonowych owoców warto tez robić przetwory, które zimą poprawia nastrój i choć odrobinę swoim smakiem i zapachem przypominać kolorowe, ciepłe lato. Takie przetwory i mrożonki są zdrowsze, nie zawierają zbędnych dodatków i maja większą zawartość tego, co potrzeba. 

Gorącego, słonecznego, pełnego przygód i wspaniałych smaków lata życzę :) 

************
A JESLI POTRZEBUJESZ PORADY DIETETYKA, SESJI THETAHEALING LUB MASZ POMYSŁ NA WSPÓLPRACĘ, ZAPRASZAM DO KONTAKTU 



wtorek, 16 czerwca 2015

WYKŁAD - CO ROBI WODA Z TWOIM ORGANIZMEM



bardzo interesujący wykład pokazujący procesy zakwaszania, jak działa woda w naszym ustroju i jakiej powinna być jakości. 
W sposób przekonujący zachęca do zakupu sztandarowych suplementów, szczególnie wody koralowej z firmy CORAL CLUB, ale tez zwraca uwagę na zalety ich stosowania. 
Jeśli zainteresował Ciebie ten film i chchcesz skorzystac z produktów Coral -Club zarejestruj sie korzystając z MOJEGO LINKU REFERENCYJNEGO. Wpisz swoje dane, zatwierdź i automatycznie staniesz sie czlonkiem Coral-Club i dostaniesz prawo kupowania produktów po cenie klubowej. Możesz je zużyć dla swoich potrzeb lub odsprzedać znajomym z 20% marża. Najważniejsze, by poznać działanie produktów i pochwalić sie ich działaniem przed znajomymi, Dzięki temu zaprosisz kolejne osoby do kupowania prodktów. Napisz koniecznie do mnie, odpowiem na wszystkie pytania

Możesz również napisać do mnie jesli potrzebujesz porady dietetyka lub masz pomysl na współpracę. 

sobota, 13 czerwca 2015

O ODCHUDZANIU SŁÓW KILKA

Jest wiele przyczyn, dla których warto schudnąć. Nadwaga i otyłość stały się jednymi z najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych. Za ich występowanie można obwiniać nie tylko nasze nawyki, ale również jakość żywności, wszechobecne zatrucie środowiska i stres, który generuje niewłaściwe zachowania. 

Co chwilę zalewani jesteśmy nowymi wynalazkami w stylu "diety cud", która została wymyślona w jakiejś "klinice" i którą propaguje ten czy tamten celebryta. Dietetyka bardziej skłania się do idei "żp" czyli kulturalnie mówiąc "jedz połowę", niż do dziwnych monodiet i drastycznych ograniczeń kalorycznych. Ja dodam jeszcze zasadę "JM" czyli "jedz mądrze", która polega na budowaniu świadomości tego, co i jak jemy. 

Pamiętać należy, że możemy zmieniać to, na co mamy wpływ. 

Oto zestaw zasad, które pomogą wdrożyć odchudzanie i które są wspólne dla wielu strategii diet odchudzających
  • Geneza pojęcia diety mówi, że to nie jest tylko kilkutygodniowy rygor żywieniowy, ale ogólnie sposób żywienia i życia. Dlatego zmiany i nawyki powinny być wprowadzane stopniowo i być długofalowe
  • Krótkotrwała dieta odchudzająca typu „dieta cud” amerykańskich naukowców może być stosowana krótko, ale jej kontynuacją muszą być trwałe zmiany sposobu odżywiania.
  • Na stan wagi ma wpływ ogólny stan zdrowia, dlatego ważne jest zrobienie ogólnych badań krwi, moczu, często też poziomu glukozy, lipidogramu, poziomów hormonów np. tarczycy, testosteronu, kreatyniny, testów na nietolerancje pokarmowe.
  • Wszystko, co spożywamy poza wodą jest posiłkiem. Przekąską nazywamy posiłek nie większy, niż 100 kcal. Nie powinno być ich więcej niż dwie i dobrze jest je zaplanować.
  • Posiłków powinno być 4 lub 5, śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Rezygnujemy albo z drugiego śniadania albo z podwieczorku. Miedzy nimi powinny być wyraźne przerwy, najlepiej ok 2.5-4 godzin, w czasie których organizm ma mieć czas na strawienie pożywienia. Sygnałem do przyjęcia następnego posiłku jest lekkie uczucie głodu.
  • Dobrze by było, gdyby posiłek nie ważył więcej niż 350 g (dla kobiety) mężczyźni mogą zjeść trochę więcej.
  • Dobrze jest jadać potrawy, które wypełniają żołądek ale również te, które mają dużą gęstość odżywczą, bo niedobór składników mineralnych może być przyczyną wilczego apetytu.
  • Dbaj o jakość pożywienia. Czytaj składy. Staraj sie gotować w domu i przygotowywać posiłki do pracy.  
  • Wyrzuć z domu kostki rosołowe, zupki w proszku. Można robić zupy jarskie, zupy krem bez wywaru i kostek. Ogranicz majonezy, dresingi, a jeśli już, to rób sobie samodzielnie. 
  • Ostatni posiłek spożywamy dwie – trzy godziny przed snem i najlepiej, żeby to było coś łatwostrawnego.
  • Kiedy jemy, koncentrujemy się na jedzeniu, smakujemy, skupiamy uwagę na walorach potrawy, którą spożywamy. Wtedy osiągniemy więcej satysfakcji jedząc tak naprawdę mniej. Nie jemy w pośpiechu, na ulicy, przy telewizji, jedząc myślimy o czymś przyjemnym.
  • Próbowanie potraw podczas gotowania nie wymaga jedzenia dużych ilości produktu zjedzonego na raz, wystarczy odrobina na końcu łyżki.
  • Nasz organizm potrzebuje 30 ml wody/kg masy ciała. Dobrze jest wypić rano i wieczorem szklankę ciepłej wody w temperaturze ciała, pozostałą podzielić na mniejsze porcje i pić regularnie. Ja polecam wodę ze zmikronizowanym piaskiem koralowym, o właściwościach wody żywej, o odpowiednim pH i napięciu powierzchniowym, o której przeczytasz TUTAJ i możesz kupić TUTAJ po rejestracji po cenie klubowej 
  • Napoje pijemy powoli, najlepiej małymi łykami, nie więcej niż pół szklanki na raz. Kawa i czarna herbata nie powinny być wliczane do ilości wypijanych płynów, bo odwadniają, nie powinny być pite w nadmiarze, ale  zastąpione ziołami, herbatą owocową lub wodą mineralną (najlepiej ze szklanych butelek) ewentualnie wodą z cytryną.
  • Na uregulowanie perystaltyki jelit proponuję:
    • Szklankę maślanki na noc  (dla osób tolerujących laktozę)
    • Szklankę kompotu ze śliwek suszonych na czczo  
    • Łyżkę oliwy oliwek na czczo
    • probiotyki i prebiotyki w suplementach
  • Wszystkie te sposoby najlepiej stosować naprzemiennie po co najmniej tydzień lub dwa tygodnie każdy. 
  • Kiszonki, np kapusta kiszona, ogórki kiszone, zakwas buraczany, ( MÓJ SPRAWDZONY PRZEPIS ZNAJDZIESZ TUTAJ ) a także mało znane przetwory sojowe jak tempeh i miso dostarczają naturalnych bakterii jelitowych, które regulują pracę jelit.
  • Dobre jest też wprowadzenie do menu surówek, otrąb, kasz, pełnoziarnistego pieczywa. Należy to robić ostrożnie jeśli mamy podrażnione jelita. 
  • Ważną rolę odgrywa ruch dostosowany do możliwości zdrowotnych, wieku i kondycji – co najmniej szybki spacer, gimnastyka w domu, uprawianie ogródka, a gdy kondycja się poprawi, dopiero można podjąć zajęcia w siłowni lub bieganie.  Polecam gimnastykę Słowińska Dla Kobiet , która angażuje głębokie partie mięśni, stawy i korzystnie wplywa na pracę hormonów 
  • Zacznij korzystać z masażu. Ma ogromne zalety dla ciała i psychiki. Ja, ponieważ jestem również doświadczonym masażystą polecam na pozbycie się nadmiaru wody z przestrzeni międzykomórkowej, a co za tym idzie nieestetycznego cellulitu DRENAŻ LIMFATYCZNY, a dla przyspieszenia procesów samoregeneracji MASAŻ PROMIENISTO-WIROWY, które wykonuję dla moich klientów. 
  • Organizm niekiedy „oszczędza” swoją energie, dzieje się tak nie tylko przy drastycznych dietach w odchudzaniu, pomijaniu posiłków z powodu niedbalstwa lub pośpiechu, ale również podczas uporczywego myślenia o brakach np. pieniędzy, lęku, jak również przy odczuciu przytłoczenia, gdy potrzebuje więcej „siły”. Ciało po prostu obudowuje sie w tłuszcz, by chronić Cię przed  światem lub dać poczucie bycia silnym i wielkim. 
  • Osłabienie metabolizmu wynikać może z różnych chorób np niedoczynności tarczycy. Dlatego ważne jest zrobienia badań a jeśli to potrzebne, podjęcie leczenia.
  • Uświadom sobie korzyści, jakie będziesz miał/a ze schudnięcia konkretnie dla ciebie, ale i dla innych, ale nie wpadaj w stan myślenia, że jest to magiczny sposób na pozbycie się wszystkich problemów. 
  • Warto uświadomić sobie swoje niekorzystne dla stanu zdrowia nawyki, a nawet je spisać. Następnie wybrać jeden lub dwa, których najbardziej chcesz się pozbyć i pracować nad pozbyciem się ich, a następnie przejść do eliminowania kolejnych nawyków.
  • Wybierz jeden lub dwa z tych nawyków i stwórz sobie własny kodeks postępowania np. 
    • "koniec z jedzeniem na ulicy" 
    • "koniec z jedzeniem w samochodzie" (przy biurku, przed telewizorem itp) 
    • "dość fast foodów i coli" (poznanie ich składu pomaga) 
    • "Mam inne sposoby na napad chandry" Zadbaj o swoje emocje i ośrodek nagrody, który znajduje sie w Twoim mózgu i reaguje na spadek niektórych neuroprzekaźników np serotoniny. Poszukaj sobie innych przyjemności zamiast jedzenia. Zadbaj o to, by mieć sie komu zwierzyć. O tym też mówi medycyna germańska /Totalna Biologia 
    • Wybierze najpierw dwa i trzymaj się tych postanowień. Gdy opanujesz jedne zwyczaje bierz się za kolejne. Obiecywanie sobie zmiany wszystkiego na raz ma bardzo krótki termin skuteczności, kończy się rezygnacją i frustracją. 
  • Jeśli lubisz metodę kija i marchewki wyznacz sobie nagrodę za każdy etap odchudzania np płać sobie za kazdy kilogram jakąś sumę a następnie kup sobie coś ładnego, albo idź na koncert. Dobrze jest sobie zaplanować, ile i do kiedy chcesz schudnąć i podzielić ten cel na mniejsze. Wyznaczanie sobie nagrody pomaga w utrzymywaniu postanowienia. Pamiętaj jedynie, by nie nagradzać sie jedzeniem. 
  • W razie niewielkiego złamania diety lub zasad powiedz sobie "ok, to było po raz ostatni, wracam do zaplanowanego postępowania" Jeśli zdarza się to zbyt często to znak, że trzeba zmienić strategię diety na taką, która jest bardziej zgodną z Twoimi potrzebami. Musisz siebie również zapytać, czy tak naprawdę chcesz schudnąć. Może to jednak dla ciebie nie jest takie ważne.... Zrób przerwę odchudzaniu i wróć do tematu, gdy będziesz gotowy/a 
  • Pokochaj siebie taką/takim, jaką/jaki jesteś. Uznanie faktu, że taka/taki jesteś jest początkiem dokonywania zmian. "Kocham siebie i dlatego chcę pomóc sobie/ mojemu ciału lepiej wyglądać, czuć się itp". Niestety, może się tak zdarzyć, że mimo wysiłków, z różnych przyczyn będzie Ci trudno  pozbyć się nadwagi... i co wtedy? Nadwaga to nie koniec świata. 
  • Jedzenie nie jest wrogiem, ale też nie może być jedyną przyjemnością i jedyną nagrodą, jaką sobie sprawiasz. Warto więc poszerzyć repertuar nagród, jakie sobie dajesz i robić to świadomie np. po wykonaniu jakiegoś zadania czy osiągnięciu celu. 
  • Traktuj siebie z akceptacją i życzliwością, co nie znaczy, że pobłażliwie. Często zadawaj sobie pytanie: "Co jeszcze mogę zrobić dla siebie, by lepiej sie czuć i wyglądać" 
  • Dbaj o siebie, kupuj sobie ładne rzeczy, rób ładną fryzurę i makijaż,  Przestań mówić, że zrobisz to, jak schudniesz. Wbrew pozorom ładny wygląd stanie się motywacją do jeszcze skuteczniejszego odchudzania. 
  • Spróbuj odchudzać się z miłością do siebie, a nie z poczuciem przymusu i terroryzowania swojego ciała i cieszyć się z każdego uzyskanego efektu. 
  • pamiętaj, że odchudzanie sie zimą jest mniej skuteczne i należy używać innych strategii. Nie powinno sie wychładzać organizmu, bo będzie wołał dostarczenia energii, by sie ogrzać. Postawmy wtedy na ruch, który i ogrzeje i odchudzi, a ograniczenia dietetyczne zaplanujmy rozsądnie, najlepiej z dietetykiem (nie z trenerem na siłowni, ten niech zajmie sie treningiem) 
Mam nadzieję, że was niezainspirowanym i dostarczyłam wiele potrzebnej wiedzy :)  To jest proces wymagający trwalych indywidualnie dobranych zmian , a nie konkurs na terroryzowanie siebie.  Teraz pora wcielić ją w czyn w najlepszy możliwy sposób  Życzę powodzenia i zapraszam do kontaktu. Pomogę Ci przejść przez każdy aspekt tej  przemiany 

*********
Jeśli potrzebujesz pomocy dietetyka:
  • nie wiesz, w jaki sposób wprowadzić zasady z powyższego artykułu  w życie, 
  • chcesz przejść na dietę roślinną lub masz kłopoty z jej zbilansowaniem. 
*********
zapraszam na spotkania osobiście lub E-KONSULTACJE przez internet 

Odwiedzaj stronę VegeDietetyka na facebooku, tam czekają na Ciebie nie tylko moje artykuły, ale inne ciekawostki i przepisy

********
Przeczytaj również
KOMU JADŁOSPIS, KOMU PLAN ŻYWIENIOWY 
DIETA ROŚLINNA ODCHUDZA
NIE JEDZ W BIEGU



środa, 10 czerwca 2015

WEGETARIAŃSKIE GOŁĄBKI Z CUKINIĄ, PESTKAMI DYNI I ORZESZKAMI PINI

Składniki na 4 porcje
  • główka białej kapusty - włoska najlepsza :) 
  • 3 marchewki
  • cukinia
  • 2 cebule
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • łyżka pestek z dyni
  • 4 łyżki oliwy
  • 2 łyżki octu winnego
  • szklanka bulionu warzywnego
  • 2 łyżki orzeszków piniowych (inne też mogą być) 
  • sól, pieprz
wykonanie:
  • Z kapusty wyciąć głąb. 
  • Główkę włożyć do garnka, zalać wodą, posolić i gotować 10 min. na małym ogniu.
  • Marchewkę i cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach. 
  • Cebule pokroić w kostkę, wymieszać z marchewką, cukinią i pestkami dyni, skropić sokiem z cytryny, oprószyć solą i pieprzem. 
  • Kapustą wyjąć z garnka, odsączyć. Zdjąć 20 największych liści, ściąć „nerwy”.
  • Na każdym liściu położyć porcję warzyw, zawinąć gołąbki,
  • ułożyć w rondlu. zalać bulionem, oliwą, octem, posypać solą i pieprzem. 
  • Dusić ok. 20 min. na małym ogniu. 
  • Na koniec można posypać uprażonymi bez tłuszczu orzeszkami piniowymi. :)

czwartek, 4 czerwca 2015

JEDZENIE W BIEGU TUCZY I SZKODZI ZDROWIU

Żyjemy w czasach, gdy pośpiech jest uważany za zaletę. Ten, kto się śpieszy, gania, odbiera pięć telefonów na raz jest uważany za człowieka sukcesu. Więcej uwagi wiele osób przywiązuje do tego, jakie paliwo i jaki olej silnikowy potrzebne jest do samochodu niż do tego, jakie "paliwo" potrzebuje organizm. Ludzie rozpoczynając diety mają na myśli raczej dietę odchudzającą. Trudno jest przyjąć do wiadomości że kilka prostych zasad jeśli nie usunie trudności to na pewno spowoduje pozytywne zmiany.

Układ nerwowy człowieka w przybliżonym skrócie dzieli się na tę część która rządzi czynnościami mięśni i świadomymi odruchami (układ piramidowy) i część druga zwana układem autonomicznym dbająca o pracę naszych narządów, na pracę których nie mamy wpływu, pod którą podpięty jest układ pokarmowy. I jest taka zależność: albo człowiek jest w stanie walki lub ucieczki, albo spoczynku i wtedy energia organizmu i krew może być skierowana na procesy trawienne.


Kiedy jemy posiłki w spokoju i o jednakowej porze, organizm jest na to gotowy: ma przygotowane soki trawienne do pracy. 


Kiedy jemy w biegu cała krew idzie do pracy mięśni i układu krążenia i nie ma sił do tego, by zająć sie tym, co wpadło do żołądka.  Kidy pracujemy umysłowo, cała krew idzie do mózgu, by mu ułatwić pracę. To sa proste, odwieczne, atawistyczne mechanizmy. 

Dodajmy jeszcze emocje, te pozytywne i te negatywne. Ile to horrorów, meczy i dzienników telewizyjnych obejrzeliśmy podczas kolacji..., ale też ile wyznań miłości przy owych kolacjach padło....  Już Edgar Cayce mówił, "jeśli chcesz pozbyć sie męża ugotuj mu coś pysznego i zrób podczas jedzenia awanturę... Stres wpływa na procesy trawienia tak bardzo, że można mówić o tym, że to  trawienie uniemożliwia. A przecież mało który zapracowany człowiek je w spokoju i celebruje jedzenie. 


Trzeba wziąść pod uwagę również zegar biologiczny, który nakazuje skończyć jeść przed 19, bo narządy chcą odpocząć. A ludzie wieczorem, kiedy pośpiech opadnie, oglądając bezmyślnie migające obrazy na ekranie co chwile zaglądają do lodówki i szafek z jedzeniem...  Potem są niedobory pokarmowe, bóle brzucha, kamienie jelitowe i choroby przewlekłe.


Dodam jeszcze kilka słów o przeżuwaniu. Przeżuwanie pozwala lepiej poznać smak potrawy i lepiej sie nim nasycić, bo tylko w jamie ustnej są receptory smaku, a im bardziej świadomie poczujesz smak pograwy i nacieszysz sie nim, tym mniej zjesz. 

Enzymy zawarte w ślinie, która wydziela sie często nie tylko na smak i zapach pożywienia, ale także na myśl o nim mają za zadanie strawić przede wszystkim węglowodany, co zapobiega ich fermentacji w jelicie grubym. Zawarty w ślinie lizozym jest antybakteryjny i chroni przed wtargnieciem z pożywieniem różnych drobnoustrojów. Dziala pod warunkiem, że pozwolimy mu zadziałć żując starannie każdy kęs. Stare porzekadlo mówi "Pij swoje jedzenie i gryź swoje picie" Nie oczekuję, ze każdy będzie przżuwany 33 razy jak to każe medycyna chińska, ale chociaż 10 razy. 

Zatem jedzenie w biegu to profilaktyka i chigiena psychiczna i prozdrowotna 
  • Więc n10ie mów, że nie masz czasu zjeść śniadania
  • nie mów, że nie pamiętasz jak smakowała kanapka ze stacji benzynowej, którą jadłeś/łaś jadąc samochodem
  • a potem nie lansuj sie w pracy czy wśród znajomych, że co tydzień jesteś na innej "diecie cud", bo znów kupujesz ubrania o rozmiar większe albo zbyt często odwiedzasz aptekę...
Postanów zmienić swoje nawyki i stosunek do spożywania posiłków i wprowadź w życie nowe zwyczaje
  • Zacznij od jedzenia regularnego co 2.5-3h niewielkich porcji. 
  • jeśli masz problem z ustaleniem ich pory, ustaw przypomnienie w telefonie i komputerze. 
  • korzystaj z przerw śniadaniowych
  • do pracy zabieraj orzechy, owoce suszone, banany, pieczone przez siebie wytrawne babeczki i tortille lub zupkę krem w termosie 
  • Jedz spokojnie, nie oglądaj telewizji, nie czytaj gazety, nie omawiaj trudnych spraw
  • świadomie przeżywaj smak i zapach potrawy
To przecież ludzie wiedzieli kilka setek lat temu i wcale nie straciło na aktualności

Przeczytaj również:

4U - tylko dla Ciebie cztery proste zasady zdrowego odżywiania

*********
Jeśli potrzebujesz porady dietetyka i to na dodatek na diecie roślinnej lub sesji thetaHealing polecam moje E-KONSULTACJE

 ZAPRASZAM NA MOJĄ STRONĘ NA FACEBOOKU



jeśli podobają Ci sie moje treści, zapraszam do wsparcia