sobota, 27 lutego 2016

ISTOTA WEWNĘTRZNYCH POJĘĆ I DEFINICJI

Życie to nieustające pasmo inspiracji. Jest taka godzina, kiedy wszyscy poza osobami pracującymi w nocy dawno śpią, a ja niesiona jakąś energią siadam do komputera by napisać tekst, którego jutro rano już nie będzie, a który komuś powie coś ważnego. 

Na jednej z grafik ostatnio pojawiających się w ogromnych ilościach na facebooku przeczytałam, że poświęcanie się zawsze prowadzi do zniechęcenia bo nie ma na świecie czegoś takiego, co wynagrodzi brak bycia sobą. Autorką myśli jest Patrycja Załug autorka strony "codziennie pewna siebie". 

Wszystko sie zgadza, ale.... Proponuję sobie na swój prywatny sposób zdefiniować, cóż to znaczy poświęcenie, empatia, współczucie, litość itp. 

Mówi się tyle o Epoce Serca, środowisko wegetariańskie mówi o współczuciu dla zwierząt. Jak to się ma do poświęcenia? Czy jest to poświęcenie, czy może coś innego? Czym jest miłość bezwarunkowa? 

Człowiek jest jak żarówka, może świecić na zewnątrz tylko wtedy, gdy świeci w środku. Widział ktoś z was może żarówkę ciemną w środku...? Ja nie..... Poświęcanie się może być właśnie próbą bycia taką żarówką ciemną w środku, która chce świecić na zewnątrz. Ktoś próbuje dać komuś coś czego sam nie ma: uwagę, życzliwość, czas, siły, inne wartości materialne i niematerialne odczuwając jednocześnie w pewnym sensie ich brak. Gdyby miał ich, tych wartości policzalnych i niepoliczalnych dostatek, dawał by z własnej woli nie odczuwając ubytku czegokolwiek. Na jednych z warsztatów Elżbiety Nowalskiej, która w dziedzinie rozwoju duchowego jest dla mnie autorytetem usłyszałam, że jest tylko jedna możliwość, gdy ktoś obdarowuje drugiego tzw. poświęceniem nie oczekując nic w zamian. Tym stanem jest Miłość bezwarunkowa: czysta niczym niezmącona wiara w drugiego człowieka, dawanie bez oczekiwań. 
Czy jest to możliwe? W pewnym sensie tak: Miłość to energia niosąca w sobie wszystkie inne pozytywne wartości. Dając miłość, jednocześnie jesteśmy skłonni dać komuś uważność, współczucie i inne dobra materii i ducha nie oczekując za to nic. Sam fakt miłości jest wystarczający. Nie jest to jednak takie łatwe, bo największy jest ambaras, aby dwoje chciało naraz i dotyczy to nie tylko partnerstwa, ale i wszelkich relacji. To wtedy własnie, gdy nie ma odpowiedzi na to, co dajemy okazuje się, ze "poświęcenie" się prowadzi do rozczarowań, poświęcenie czyli dawanie za dużo, dawanie tego, czego tak naprawdę sie nie ma. 

W Epoce Serca jaką zwykło się w niektórych środowiskach nazywać czasy obecne i te, które nadejdą ważne jest współodczuwanie: łączenie sie z inną istotą: człowiekiem lub czasem zwierzęciem. Współodczuwanie może wystąpić wtedy, gdy rozumiejąc czyjeś pobudki akceptujemy je lub odrzucamy. Rozumiem w jakimś sensie osoby jedzące mięso, choć ich nie popieram. Nie rozumiem natomiast ludzi, którzy produkują ogromne ilości żywności wiedząc dobrze, że ją niszczą, psują jej jakość i wiedzą, że większość z tej żywności zostanie wyrzucona. Tu nie może być mowy o żadnym zrozumieniu pobudek, intencji, konieczności..., można jedynie sygnalizować tym osobom ich błędy, a gdy to nie pomoże odciąć się na tyle, na ile jest to możliwe z osobami lub instytucjami łamiącymi prawa człowieka i natury. 

I jeszcze jedna nieścisłość w tych pojęciach: często ludzie mylą litość z współczuciem, współodczuwaniem. Powiem tak: litość jest jak podrobione perfumy: na początku oryginał i podróbka pachną tak samo, czyli litość wygląda jak współczucie, potem, gdy szlachetność traci moc, litość zaczyna śmierdzieć tak, jak podrobione perfumy tracą lub zmieniają zapach po jakimś czasie. Nie oceniam: ludzie często dowartościowują się swoją dobrocią dla zwierząt, w końcu jedną z potrzeb według Maslowa jest potrzeba bycia dobrym człowiekiem. A skoro nie można być dobrym dla ludzi, bo "każą" rywalizować, sprzedawać produkty, o których wiadomo, że samemu ich by się nie kupiło, to może w ramach rekompensaty dla Boga i Siebie stanę sie dobry/a dla zwierząt...? No i dobrze, tylko zobacz, człowieku jaka w tym jest intencja  motywacja, czy jesteś właśnie tą żarówką, która próbuje świecić będąc ciemną w środku.... 

Świat potrzebuje prawdziwych pozytywnych wartości, świat o nie woła poprzez niezliczoną ilość systemów rozwoju duchowego i osobistego, od starych opartych na tradycjach dalekiego Wschodu, Indii Chin, aż do współczesnych opartych na chanellingach, psychologii, medycynie i fizyce kwantowej. Niestety, próbuje się te wartości osłabić poprzez robienie z nich komercyjnej rozrywki, mody, takiej wydmuszki, która ma wyglądać na coś wartościowego, a  jest pusta w środku, brak w niej tego blasku, który dopiero może rozprzestrzenić się na zewnątrz dając ciepło i światło. Nie mnie oceniać, co i kto należy do jednych a co i kto  do drugich, niech to pozostanie moją subiektywną opinią. Ważne jest, by każdy z Was, moi drodzy Czytelnicy zastanowił sie nad tym, co tak naprawdę w was przemawia, gdy odrzucacie mięso, gdy zaczynacie oceniać innych lub gdy bierzecie udział w jakichś akcjach. Warto się nad tym zastanowić, by po jakimś czasie nie dojść do wniosku, że błędnie pojęte wartości, nieodpowiednie ambicje i relacje zajęły wam kilka lat życia. 

zapraszam na sesje ThetaHealing i porady dietetyczne tel 606941369 również przez messenger Signal, whatsapp i Telegram 



piątek, 12 lutego 2016

PRZEGLĄD PRODUKTÓW ZWANYCH SUPER FOOD

Super food to super jedzenie, super żywność, coś więcej niż standard  Pragnę zachęcić Was do jak najczęstszego korzystania z nowych produktów lub tych, już znanych, których cenne właściwości niedawno zdobyły serca i podniebienie milionów ludzi, nie tylko ze względu na ich smak, lecz przede wszystkim na ich niezwykłe właściwości zdrowotne i odżywcze. Te unikalne walory to bogactwo i różnorodność witamin, minerałów, pierwiastków śladowych, flawonoidów oraz innych substancji o unikalnym znaczeniu dla zdrowia. Te produkty mogą być składnikami potraw lub można je przyjmować w formie zawiesin lub nawet suchego proszku popijając wodą. 

Acai. 
Jagody palmy z drzew rosnących Amazonii Podobne są do borówek amerykańskich, przypomina w smaku jagodę. Jest bogata w minerały, pierwiastki śladowe, aminokwasy oraz ogromną ilość przeciwutleniaczy czyli antyoksydantów, których ilość jest 20 x większa niż w winogronach. Acai zawiera dobrze zbilansowane kwasy tłuszczowe Omega 3-6-9, witaminy z grupy B, C, karotenoidy, wapń, żelazo i fosfor. Kwas elogenowy to jedne z najsilniejszych przeciwutleniaczy. Acai chroni organizm, odżywia, odchudza, przyspiesza metabolizm, hamuje apetyt, opóźnia procesy starzenia. polepsza samopoczucie. Można jeść samodzielnie lub dodawać do sałatek i koktajli. 

Amarantus czyli szarłat.
Znany od 4 tys. lat również przez Inków i Azteków. Jest od dawna obiektem zainteresowania naukowców ze względu na swoje cenne właściwości. Głowna zaletą szarłatu jest wspaniałe białko zawierające wszystkie 8 aminokwasów niezbędnych (egzogennych), na uwagę zasługuje duża zawartość lizyny. Jest zasobny w żelazo, potas, magnez, wapń, witaminy z grupy B, kwasy tłuszczowe np GLA i niezwykle rzadko spotykane skawleny usuwające ksenobiotyki i opóźniające procesy starzenia. Jest zbożem naturalnie bezglutenowym. Tak, jak każde zboże nieoczyszczone jest źródłem w błonnika Ma specyficzny swoisty, nieco gorzkawy smak. W handlu spotykany  w postaci ziaren, nadających się do sałatek, kotletów i pieczeni, mąki świetnej do wyrobu placków, wytrawnych ciast i tortilli oraz popingu wspaniałego do wyrobu zdrowych. deserów.

Chia 
Również znane od czasów legendarnych Azteków nasiona szałwii hiszpańskiej, czyli chia to dar Natury, który pomaga utrzymać zdrowie w dobrej kondycji. Są źródłem kwasów omega 3 wspomagających okład krążenia i pracę okładu nerwowego. Lignany czyli pewien rodzaj estrogenów chronią układ hormonalny i pomagają kobietom w okresie menopauzy ustrzec się raka piersi oraz osteoporozy, a mężczyznom uniknąć zaburzeń prostaty. Tak jak i inne nasiona i pestki są bogate w błonnik oczyszczający jelita i wspomagający ich pracę.  Podobne działanie do chia ma polskie siemię lniane. Należy jednak pamiętać, by kupować całe nasiona lnu, polecam złoty len budwigowy, który dopiero w domu sami mielimy, najlepiej w ręcznym młynku i spożywamy jako dodatek do sałątek lub po prostu popijając ciepłą wodą.  

Glony
Wspaniałe, różnokolorowe morskie rośliny mają właściwości chłodzące, słony smak i niesamowite walory zdrowotne. Usuwają obrzęki, regulują gospodarkę wodną, oczyszczają organizm z metali ciężkich.  Mają niezwykle przyswajalne minerały (np wakame i iziki ma wapń 10 x bardziej przyswajalny niż wapń z mleka, a kelp i kombu żelazo 4 x więcej niż w wołowinie) oraz białko o wyjątkowej przyswajalności kilkakrotnie przekraczające przyswajalność białka mięsnego. Na uwagę zasługuje jod, który tak trudno jest pozyskać w diecie współczesnego człowieka oraz naturalny fluor, doskonale wspierający kości i zęby. Polecane dla wegan i wegetarian. Spośród alg w polskiej kuchni i suplementacji najbardziej powszechne są: nori (stosowane do sushi), morszczyn o świetnych właściwościach odchudzających, kombu (doskonałe do gotowania roślin strączkowych, gdyż zapobiega wzdęciom), agar-agar roślinny zagęstnik, chlorella, spirulina, arame i inne. Algi są dostępne w postaci proszku, który dodaje się do potraw i koktajli lub kapsułek. W przypadku chorób tarczycy warto przed zastosowaniem alg poradzić się lekarza. 

Ostropest plamisty
znany od wielu lat składnik leków wspomagających pracę wątroby, ale czy nie lepiej jeśwspólczesnemuć go w naturalnej postaci? Ma niezwykłe i przebadane naukowo właściwości regenerujące miąższ wątroby. Najlepiej działa zmielony bezpośrednio przed spożyciem. Wystarczy 1-3 łyżeczki dziennie. 

Orzechy. 
Warto jeść wszystkie orzechy ze względu na ich ogromne  bogactwo minerałów witamin z grupy B, roślinnego białka oraz kwasów tłuszczowych omega 3. Na uwagę dodatkowo zasługują orzechy nerkowca poprawiające nastrój i orzechy brazylijskie będące doskonałym źródłem selenu, którego tak bardzo brakuje  człowiekowi. Wystarczy kilka sztuk, by dostarczyć wymagana dzienną dawkę. Z większości orzechów można robić zawiesinę, zwaną mlekiem roślinnym, najlepsze jest jednak z migdałów Nie polecam natomiast orzeszków ziemnych ze względu na często występujące w nich rakotwórcze aflatoksyny powstałe głównie podczas transportu i przechowywania w nieprawidłowych warunkach. Orzeszki ziemne nie są orzechami lecz pewną forma rośliny strączkowej.

Qinoa czyli komosa ryżowa lub ryż peruwiańskie
Nie jest zbożem, ale stosuje sie jak zboże. Zawiera saponiny, które sprzyjają wzrostowi odporności i oczyszczaniu i odkwaszaniu organizmu. Posiada wszystkie niezbędne 8 aminokwasów egzogennych których organizm nie umie wytwarzać. Dlatego niezbędna jest w diecie wegetariańskiej. Dzięki niezbędnym nienasyconym kwasom tłuszczowym sprzyja układowi krążenia i obniżaniu sie poziomu cholesterolu. 

Naturalne zamienniki cukru
Mają słodki smak, ale nie szkodzą tak, jak cukier biały. Na pierwszym miejscu xylitol, cukier brzozowy, odkwaszający organizm, obniżający poziom cukru, bogaty w minerały. Kolejnym coraz bardziej popularnym naturalnym słodzikiem jest stewia. Zawarty w niej stewiozyd również ma właściwości odkwaszające. Bardzo dobrym źródłem minerałów np żelaza jest melasa czyli odpad z produkcji cukru buraczanego, która do niedawna była wykorzystana na paszę dla zwierząt i to one dostawały minerały i witaminy z buraka cukrowego, a ludziom dawano tylko sacharozę. No cóż, oby sie to zmieniło. Jest też melasa karobowa, droższa ale jeszcze bardziej zdrowa niż buraczana 

Jest to grupa super food najczęściej sprzedawanych w polskich sklepach ze zdrową żywnością. Ich lista stale rośnie. Zachęcam do obserwowania i korzystania z tych produktów. Swietnie wkomponują wie w tradycyjne potrawy zastępując makaron, ryż, cukier, wzbogacając smak i poprawiając gęstość odżywcza naszych dań. Proszę się nie martwić ich obecnie wysoka ceną. Są wydajne, pożywne, zatem szybko zaspokajają głód, a to brak minerałów i witamin jest przyczyna wilczego apetytu. Mam nadzieję, że ich cena spadnie wraz z wzrostem ich popularności.

********
Pomocne źródła:
  • "Odnowa na talerzu" - B. Cyran
  • "Odżywianie dla zdrowia"
  • www.dietabezglutenowa.pl
  • www.poradnikzdrowie.pl
  • własne notatki ze studiów dietetyki w WSBINOZ w Łodzi.

jeśli podobają Ci sie moje treści, zapraszam do wsparcia