A zatem co dziela
Kaszę gryczaną niepaloną zalewamy wodą w ilości 1,5 - 2 razy większą od ilości kaszy i zostawiamy co najmniej na 12 godzin. Więcej wody dodajemy, jeśli planujemy smażyć naleśniki, mniej, gdy będziemy piec chlebek. Kasza wchłonie wodę i spulchni sie, urośnie co najmniej dwukrotnie. Dla potrzeb zrobienia chleba czas leżakowania można wydłużyć nawet do 24 godzin.
Po tym czasie należy ciasto zmiksować. Ciasto na naleśniki już jest gotowe. Trzeba je posolić i doprawić po swojemu, dodać olej i ponownie wymieszać. Można smażyć na gorącej patelni posmarowanej tłuszczem.
Ciasto na chleb musi jeszcze poleżeć kolejne 8-12 godzin. Musi być ściślejsze, niż na naleśniki, ale nie może być zbyt suche. Można porównać prawidłową konsystencję do konsystencji budyniu, a naleśnikowe ciasto bardzie przypominać śmietanę.
Po kolejnym leżakowaniu dodajemy przyprawy i sól. Możemy chlebek wzbogacać w nasiona lub przyprawy: czarnuszkę, siemię lniane, słonecznik i inne ulubione,
Przekładamy do foremki i pieczemy w dobrze nagrzanym do 180C piekarniku przez co najmniej godzinę.
Jak to zwykle u mnie bywa to jest klucz do przepisu a nie dokładne proporcje. Sposób doprawienia zależy od upodobań.
*********
Jeśli potrzebujesz porady dietetycznej, sesji ThetaHealing lub masz pomysl na współpracę, zapraszam do kontaktu przez formularz kontaktowy lub stronę VegeDietetyka na facebooku