Radzę nie kupować gotowych tortilas, tylko spróbować robić je samodzielnie Przepis znalazłam w książce Marii Grodeckiej i wypróbowałam. Trochę sie trzeba nauczyć wyczucia co do konsystencsji ciasta, ale trening czyni mistrza
- I szklanka mąki kukurydzianej,
- 1.5 szklanki mąki pszennej, (można inną, bezglutenową, ale o podobnych właściwościach)
- 1.5 szklanki wody,
- 3 łyżki masła
- sól do smaku
Wykonanie
- Zagotować wodę.
- dodać połowę porcji tłuszczu.
- Odstawić na chwilę z ognia i wsypać mąkę kukurydzianą, starannie wymieszać i zagotować.
- zmniejszyć ogień, garnuszek przykryć i gotować jeszcze przez 5 minut.
- Włożyć resztę tłuszczu, zamieszać i zostawić do ostygnięcia. ostudzonej mieszaniny wsypać mąkę pszenną z solą.
- Ugnieść lekkie ciasto, dodając mąki lub wody w miarę potrzeby. Podzielić na 12 kawałków i utoczyć z nich kulki.
- Każdą kulkę spłaszczyć, a potem rozwałkować do rozmiarów przeciętnego naleśnika (ok. 15 cm średnicy), posypać mąką, aby się nie przyklejały do stolnicy.
- Gotowe placki ki kłaść na gorącą, nie natłuszczoną patelnię i ogrzewać ok. półtorej minuty z każdej strony, aż pokażą się na nich brązowe kropeczki.
- Gotowe ułożyć w głębokim talerzu i przykryć serwetką. Przed następnym użyciem podgrzać w ten sam sposób, jak były przyrządzane, ale już tylko kilka sekund.
Mam nadzieję, że dacie radę
polecam też inne przepisy
polecam też inne przepisy