Wiosną pojawiają się w obfitości wszelkie zieloności :) a więc rośliny zielonolistne i takie, których liście nadają sie do spożycia lub inne jadalne części mają kolor zielony: wszelkie sałaty, rzeżucha, natka pietruszki, koper, inne świeże zioła, brokuły itp. Zimą musimy zadowoić się "podróbkami" czyli warzywami uprawianymi sztucznie w odgrodzonyh od światła słonecznego pomieszczeniach, często naszpikowanymi "pyszną chemią" (można podziękować pani Katarzynie Bosackiej za to kultowe powiedzonko) Dobrze by bylo mieć na oknie skrzyneczkę ze swieżymi zielonościami lub choćby mrożony szczypiorek, szpinak i koperek zebrane w sezonie. Ale to nie wszystko, co dostarcza nam zieleni przez cay rok i o tym w tym artykule również wspomnę
Oczywiscie, wegetarianie jedzą zielone :), bo wszystko co zielone to zdrowe
Oczywiscie, wegetarianie jedzą zielone :), bo wszystko co zielone to zdrowe
Wszelkie liście i inne zielone rośliny swoje zdrowotne właściwości zawdzięczają chlorofilowi.
Chlorofil jest zielonym pigmentem zawartym w roślinach, przetwarzającym
energię słoneczną w procesie fotosyntezy na energię potrzebną roślinom do
oddychania i wzrostu. Jest dla roślin tym czym krew dla człowieka. Nawet
cząsteczka chlorofilu zbudowana jest podobnie, jak cząsteczka krwi z tą różnicą
że zamiast atomu żelaza zawiera atom magnezu. Za odkrycie podobieństwa
cząsteczki chlorofilu do cząsteczki hemoglobiny dr Richard Wilstatter i dr H.
Fischer otrzymali niezależnie nagrodę Nobla za niezwykłe odkrycia
dotyczące chlorofilu. To właśnie dr Wilstatter odkrył uderzające podobieństwo
cząsteczki chlorofilu do cząsteczki hemoglobiny..
W 1940 roku czasopismo chirurgiczne „Journal of Surgery" pisało o 1200 chorych, u których chlorofil przyspieszył gojenie ran. Warto zwrócić uwagę, że hemoglobina, barwnik krwi, ma (oprócz głównego elementu) taką samą strukturę jak chlorofil. Rośliny dzięki chlorofilowi żyją i oddychają, u ludzi poprawia obraz krwi, przyspiesza gojenie ran i chroni przed stanami zapalnymi. Poprawia także dotlenienie organizmu, przez co zapobiega powstawaniu środowiska infekcyjnego. Uzdrowiciele twierdzą, że zielony barwnik przechowuje energię słoneczną, która przekazuje nam mądrość i miłość. Nauka to potwierdza. Chlorella zawiera aminokwas tryptofan, z którego wytwarza się serotonina, hormon radości i szczęścia. Wraz ze spadkiem wartości serotoniny nadchodzi depresja i zmęczenie. Wieczorem organizm przekształca serotoninę w melatoninę i lepiej zasypiamy. Jest to godna uwagi zgodność nauki i intuicji
Popularne rośliny zielone jak
nać pietruszki są bogate w chlorofil, ale też mikroelementy np. żelazo, a nawet
witaminę C.
Chlorofil wpływa korzystnie na oczyszczanie, dożywianie i odmładzanie
organizmu. Ma działanie alkalizujące., co pomaga pozbyć się toksyn z organizmu.
Przyspiesza odnowę komórkową, i poprawia wchłanianie składników odżywczych
z pożywienia, co pomaga w leczeniu anemii i ogólnej regeneracji organizmu.
Obniża ciśnienie krwi, wzmacnia jelita. Jest przydatny także w diecie w cukrzycy.
Pomysłowi ludzie korzystając z przebogatej kultury wielu narodów
i z nowoczesnych technologii spożywczych uczą się pozyskiwać
i wykorzystywać cenne składniki zawarte w roślinach również tych
dotychczas rzadko używanych. Do takich należą algi, wodorosty, kiełki i inne
rośliny zielone.
Kiełki
Odżywianie się jedynie
kiełkami nazywa się sprautarianizmem. Skiełkowane rośliny zwłaszcza soi,
pszenicy fasoli mung, rzodkiewki zawierają w sobie ogromne bogactwo składników
odżywczych, wszystko, co potrzebuje roślina, by przetrwać i wyrosnąć. Robi
się je na specjalnych tacach zwanych kiełkownicami. Należy zwrócić uwagę na ich
świeżość i czystość, gdyż mogą być źródłem bakterii i grzybów, również
tych niebezpiecznych dla zdrowia. Dlatego nie wszyscy polecają kiełki Są popularnym składnikiem sałatek i past kanapkowych z dodatkiem tofu,
jajka, sera lub innych roślin.
Skiełkowane pędy młodego jęczmienia lub lucerny wchodzą często w skład tzw zielonych koktajli. Poświęcę im cały oddzielny tekst
Mikroalgi:
Szczególne polecana jest chlorella i spirulina. Obok dużej
ilości chlorofilu, białka roślinnego. Paul Pitchford na podstawie przytoczonych
w swojej książce "Odżywianie dla zdrowia" badań twierdzi, że białko spiruliny i chlorelli jest
3-5 x lepiej przyswajalne niż białko w wołowinie. Podaje również, że
spirulina ma trzykrotnie więcej procentowo białka niż wołowina Wynika z tego,
że 1 łyżeczka spiruliny lub chlorelli daje tyle samo białka co 30g wołowiny.
Mikroalgi obok dużej
ilości minerałów, zawierają także jod, którego brakuje w diecie
wegetarian. Należy jednak pamiętać, że osoby z rozpoznanymi chorobami tarczycy
zanim sięgną po mikroalgi powinny poradzić się lekarza.
Również należy pamiętać,
że mikroalgi są produktem wychładzającym i stosowanie ich w nadmiarze
zwłaszcza zimą nie jest korzystne dla samopoczucia.
Pamiętać też należy, że obalono informację jakoby spirulina zawierała witaminę B12. Jest to niestety jej analog, który podczepia sie pod receptory, ale nie jest biologicznie aktywny. Za to potwierdza sie coraz częściej, żę chlorella pyreoidosa ma aktywną biologicznie witaminę B12. Chlorella oczyszcza organizm z metali ciężkich i sama przyciaga nieczystości. Zadbajmy o to, by, jeśli sie zdecydujemy na zakup chlorelli kupować jej najlepszą jakość
Ze względu na niewielką wiedzę kulinarną dotyczącą zastosowania alg
i mikroalg, najczęściej zażywa się je w postaci suplementów lub tzw.
zielonych koktajli. Można jednak sproszkowane mikroalgi dodawać do sosów, zup,
deepów lub ciasta naleśnikowego.
Jeśli potrzebujesz porady dietetyka lub prowadzisz lokal gastronomiczny zapoznaj sie z moją OFERTĄ, napisz do mnie korzystając z formularza kontaktowego, zadzwoń nr 606941369 lub skontaktuj sie przez stronę www.facebook.com/vegedietetyka
Wiedzę do napisania artykułu zaczerpnęłam m.in z następujących książek
- "odzywianie dla zdrowia" Paul Pitchford
- "dieta roślinna na co dzień" Julieanne Hever
- "Wegetarianizm, zmierzch świadomości łowcy" Maria Grodecka