Zmieszaj
- Rozpuszczony olej kokosowy albo inny olejek bazowy, np argonowy, migdałowy (byle nie parafina, ma być naturalnie) Pamiętajmy by używać sprawdzonych olejków, a każdą nowa mieszankę wypróbować na nadgarstku czy nie uczula Nie wszystkie olejki się lubią łączyć ze sobą. Mi się najbardziej sprawdził kokosowy i migdałowy
- dobrej jakości olejek z NASION marchewki do nabycia w sklepach zielarskich i w Internecie, np na allegro np. TUTAJ
Nadaje się do codziennego użytku. Poprawia kolor skóry zimą nadając jej delikatny efekt muśnięcia słońcem.
Jeżeli chodzi o opalanie to efekt jest zależny od karnacji i typu skóry oraz ogólnej tolerancji na słońce. Ja opalam sie na ten olejek od kilku lat nawet w duże upały, ale nie korzystałam z olejku w ciepłych krajach. Opalam się zawsze na brzoskwiniowy ciepły kolor i moja opalenizna jest trwała.
UWAGA Olejku z nasion marchewki nie wolno stosować w ciąży
Inną opcją jest zastąpienie olejku z nasion marchewki olejkiem z nasion MALINY. Olejek malinowy nie tworzy na skórze brzoskwiniowej opalenizny, działa w bardziej chłodnym kolorze, jest raczej bladoróżowy. Można go stosować też bez rozcieńczania olejkiem bazowym Również ma filtr UV oraz witaminy i mnóstwo witamin i antyutleniaczy.
Pamiętajmy by używać sprawdzonych olejków, a każdą nowa mieszankę wypróbować na nadgarstku czy nie uczula Nie wszystkie olejki się lubią łączyć ze sobą. Mi się najbardziej sprawdził kokosowy + marchewkowy lub do tego malina i masło shea zwykłe z Rossmanna + marchewkowy (mimo stałej konsystencji dają sie zmieszać)
zapraszam na moje porady dietetyczne oraz sesje metodą ThetaHealing
- zadzwoń lub napisz korzystając z formularza kontaktowego
- możesz skorzystać z terminarza DietDlctor online - u góry po prawej stronie
- odwiedź moją VegeDietetyka na facebooku