a są to
- wspomniany bób
- ziemniaki (mniej więcej wagowo tyle samo, co bobu)
- ogórki kiszone, mniej więcej połowę tyle co bobu
- jeśli ktoś chce może dać pomidorka
- oliwa z oliwek lub inny olej tłoczony na zimno, np lniany (kwasy Omega 3). Na zimno można zamiast oliwy dać majonez.
- sól i pieprz do smaku.
- koperek, najlepiej świeży.
Pracy mamy niewiele
- ziemniaki obieramy i kroimy w taką kostkę jaką chcemy mieć (ale nie za drobną
- gotujemy bób i ziemniaki do miękkości (oczywiście oddzielnie)
- Ja bobu nie obieram, bo szkoda mi błonnika, ale jeśli ktoś musi to niech obiera
- kroimy ogóreczki i ewentualnie pomidorki w kosteczkę
- łączymy ładnie wszystkie składniki
- doprawiamy, posypujemy koperkiem i skrapiamy oliwą lub lnianym olejem
i już.... :)