To jest moja ulubiona zapiekanka :) Robię ją dość często, chociażby z powodu właściwości zdrowotnych, jakie maja buraczki.
A oto przepis
na żaroodporne naczynie o wymiarach 30/18 cm. z przykryciem potrzeba
- 500 g ziemniaków
- 500 g buraczków
- 300 g cebuli
- kilka łyżek oliwy lub oleju kokosowego
- sól, pieprz, majeranek (inne przyprawy kuchni polskiej według uznania)
- gotowana wcześniej cieciorka, fasola itd
- tofu - przesmażone lub jedynie marynowane w przyprawach
- obieramy warzywa i myjemy je
- ścieramy ziemniaki na tarce w plasterki tak jak mizerię
- oddzielnie ścieramy buraczki i cebule na grubych oczkach do warzyw
- układamy warstwami
- ziemniaki, buraki, cebulę, dodatki (tofu, cieciorkę itp)
- przyprawiamy
- kładziemy następne warstwy w tej samej kolejności
- na wierzch kładziemy pastereczki ziemniaków
- ponownie przyprawiamy
- na wierzch kładziemy plasterki masła lub skrapiamy oliwą lub olejem
- przykrywamy pokrywą i wkładamy do piekarnika o temperaturze 180C
- pieczemy godzinkę
- jeśli ktoś lubi chrupiącą skórkę, może na 15 minut włączyć termoobieg
- osoby, które nie wyobrażają sobie zapiekanki bez sera również może ją nim posypać około 15 przed upływem czasu pieczenia (ja nie mam takiej potrzeby)
zapiekanka jest bardzo pyszna, nie ma potrzeby psucia jej smaku sosami lub ketchupem
jeśli chcecie zrobić ją jako dodatek do tzw. wegetariańskich "kotletów", to robimy bez dodatków.
SMAAAAACZNEEEEEGOOOO :) :) :)
*********
Jeśli potrzebujesz porady dietetyka, sesji ThetaHealing lub masz pomysł na współpracę
napisz do mnie na jestembede8@gmail.com lub poprzez formularz kontaktowy lub stronę VegeDietetyka na facebooku