RADY DLA POCZĄTKUJĄCEGO ROŚLINOŻERCY

Na forach  wegetariańskich, które z obowiązku zawodowego zaczęłam czytywać od czasu do czasu pojawiają się wypowiedzi bardzo młodych ludzi, którzy niedawno przestali jeść mięso i rodzina denerwuje się, że ona czy on nic nie je. 

Ja naprawdę nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć, czy ta rodzina ma rację, bo nie wiem, co jada ów świeżo upieczony entuzjasta wegetarianizmu.

Rozpoczynającym karierę obrońcy praw zwierząt na własnym talerzu chciałabym jednak udzielić kilku rad.

Upewnij się, że jest to twoja rzetelna, świadoma decyzja, zwłaszcza, gdy odrzucasz mięso, a tym bardziej wszystkie produkty zwierzęce nagle.

Postaraj się o wiedzę, na dobry początek niech to będzie dobra, fachowa, ale napisana przystępnym językiem książka, czy strona internetowa, ale niech to też będzie żywy człowiek - ktoś, kogo znasz, a kto stosuje tę dietę już dłuższy czas i ma w tej materii choć odrobinę doświadczenia. 

Ja jednak byłabym za skontaktowaniem sie z dietetykiem, zwłaszcza osobą, która sama jest wegetarianinem, albo popiera i zna tę dietę. Nie trzeba kupować od razu jadłospisów na wiele dni, wystarczy czasem jedna konsultacja pokazująca, co jest ważne konkretnie w twoim przypadku i jak przemodelować jadłospis rodziny zwłaszcza, gdy jest potrzeba pogodzenia różnych potrzeb żywieniowych. Dla rodzica czy innego bliskiego członka rodziny, który nie zna lub nie akceptuje wegetarianizmu taka wizyta daje możliwość upewnienia się, że wszystko jest w porządku, trzeba tylko dokonać drobnej korekty dotychczasowych zwyczajów żywieniowych.

Zostawianie młodego człowieka na pastwę losu licząc, że po dwóch tygodniach zmięknie i wróci do rodzinnego zwyczaju mięsożerstwa jest wyrazem braku szacunku dla odrębności i prawa do własnych wyborów członka rodziny.

Rozumiem, że większość osób liczy sie z pieniędzmi, ale zdrowie własne i bliskich oraz  zrozumienie i szacunek w rodzinie wart jest takiej inwestycji.

Przyznam, że jestem za stopniowym ograniczaniem żywności pochodzenia zwierzęcego. Organizm uczy się nowych zachowań,, a oczyszczając sie z toksyn, jakie daje mięso, wysyła sygnały, których warto nauczyć sie słuchać.

Od pierwszego dnia zapamiętaj raz na zawsze, że wegetarianizm to nie makaron z serem, chleb z dżemem i ziemniaki z surówką. O szkodliwości glutenu i mleka dla wielu ludzi pisze się już wszędzie. Jeśli  potrzebujesz, POCZYTAJ TU O GLUTENIE. Mleko często jest odrzucane z powodu nietolerancji lub alergii na białko mleka krowiego, ale również z przyczyn etycznych spowodowanych bojkotem wszpółczesnych metod produkcji mleka. Zzwsze nalezy pamiętać o innym żródle BIAŁKA ROSLINNEGO niekoniecznie w postaci mleka. 

Bardzo często spotykanym błędem dietetycznym na początku jest nadmierne spożywanie słodyczy. By zbilansować dietę i dostarczyć tego, co niezbędne należy jedne produkty zastąpić innymi. Zapoznaj sie przede wszystkim z ZAMIENNIKAMI MIĘSA, bo to podstawa

Dieta wegetariańska już od pierwszego dnia powinna podlegać wszystkim 4U, a są to zasady, które przy odrobinie  ważności i wiedzy nauczysz sie stosować

Przydał by sie też odpowiedni sprzęt. Polecam zakup blendera ręcznego lub kielichowego o mocy silnika co najmniej 800W z funkcją kruszenia lodu, sokowirówki lub wyciskarki ślimakowej i młynka do kawy choćby ręcznego na korbkę, ale też elektryczny jak najbardziej może być. Zaoszczęszczęszisz na gotowych drogich produktach i szybko wydny koszt ci sie wróci. Będziesz za to mógl/mogla kupować wartosciowe produkty, których nie da się zastąpić, np SUPER FOODS  lub 

NO I JESZCZE JEDNO....

O swoim podłożu ideologicznym, jakiekolwiek szlachetne by ono nie było mów, ale spokojnie i ciekawie. W żadnym wypadku nie oceniaj ludzi negatywnie i nie ubliżaj im z powodu faktu, że jedzą mięso....,  bo efekt będzie odwrotny do zamierzonego.

Jeśli potrzebujesz pomocy dietetyka żywiącego sie od lat dietą roślinną zapraszam na  KONSULTACJE ZE MNĄ PRZEZ INTERNET 
zapraszam rownież na moją stronę VegeDietetyka na facebooku

A dla uzupełnienia wiedzy poczytaj inne artykuły z działu TEORIA